Lato właśnie dobiegło końca, a tym samym rozpoczęła się jesień. Ta zaś z kolei jest dobrym czasem na zarybianie górskich rzek w regionie.
Jakie rzeki zostaną zarybione? Jakie ryby zostaną wpuszczone do rzek?
Cały czas trwa zarybianie górskich rzek, do których trafi w tym roku łącznie 120 000 sztuk narybek, które mają mniej więcej 10 cm długości. Te ryby to 100 tysięcy jesiennego pstrąga potokowego oraz 20 tysięcy młodych lipieni. Narybek ten został wyhodowany w ośrodku zarybieniowym w Krzelowie, natomiast całe zarybienie swoimi składkami sfinansowali wędkarze ze Świętokrzyskiego.
Rzeki, które zostaną bądź już zostały zarybione to: Czarna Staszowska, Pokrzywianka, Wierna, Warkocz, Hutka, Świślina, Kamienna, Belnianka, Nidzica, Żarnówka, Mierzawa, i Kamionka. Proces ten nie jest łatwy, szczególnie jeśli chodzi o transport narybek. Muszą one być przewożone w workach z wodą i tlenem. Możliwe jest, że przy dobrych warunkach rzek, ryba osiągnie po roku długość około 30 centymetrów, a przy niezbyt sprzyjających warunkach, po roku czasu może mieć tylko kilkanaście centymetrów.
Zarybianie to jest potrzebne, ponieważ w rzekach jest niskie tarło. Ponadto nie dość, że tarlisk jest dużo za mało, to jeszcze nie są w najlepszym stanie. Natomiast głównym powodem takiego zarybiania jest umowa pomiędzy Polskim Związkiem Wędkarskim a Wodami Polskimi, która mówi o wpuszczaniu narybku w ustalonej ilości do rzek.