Wszystko wskazuje na to, że otwarcie punktu paszportowego w Ostrowcu Świętokrzyskim zaplanowanego przez lokalne władze jest nadal niepewne. Mimo iż proces administracyjny jest już zaawansowany, kluczowym wyzwaniem pozostają niedobory w sprzęcie niezbędnym do jego funkcjonowania.
Kwestią tę podjął Urząd Wojewódzki, który wystosował odpowiedni wniosek do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Jak poinformował Łukasz Mucha, dyrektor biura wojewody świętokrzyskiego, ministerstwo odpowiedziało, iż obecnie brakuje mu odpowiednich zasobów informatycznych. Niezbędne są komputery, czytniki linii papilarnych oraz szybkie routery do wyposażenia nowo powstałego punktu. Z tego powodu planowane jest rozpoczęcie przetargu na dostawę takiego sprzętu.
Do końca lipca urząd miał przygotować listę sprzętu niezbędnego do uruchomienia punktu w Ostrowcu. Mucha zaznacza, że planowane są trzy stanowiska pracy i nie tylko komputery są potrzebne. Muszą się tam znaleźć także specjalistyczne oprogramowanie i skanery do biometrii, które muszą być zgodne z wymogami urzędu do spraw paszportów. Dodaje również, że rozpoczęcie procedury przetargowej może nastąpić dopiero na koniec tego roku.
W kwietniu wojewoda Józef Bryj i prezydent Artur Łakomiec zapowiedzieli powstanie punktu paszportowego w Ostrowcu Świętokrzyskim. Ma to być pierwsza taka placówka w regionie. Na dzień dzisiejszy możliwość wyrobienia paszportu istnieje jedynie w Kielcach.