W czwartek, 13 listopada, na osiedlu Słonecznym w Ostrowcu Świętokrzyskim doszło do dramatycznego zajścia. Około godziny 23:30, 59-letni mężczyzna padł ofiarą brutalnego ataku, gdy odwiedzał mieszkanie swojego 40-letniego znajomego. W chwili, gdy przekraczał próg, został napadnięty przez nieznanego mężczyznę. Napastnik bezlitośnie bił go po twarzy i kopał po całym ciele. Następnie w jednym z pokojów uderzył go krzesłem, co spowodowało upadek ofiary. Po przewróceniu się, 59-latek usłyszał żądanie wydania pieniędzy, a agresor niezwłocznie przeszukał jego kieszenie, kradnąc portfel. Po dokonaniu rabunku, napastnik zniknął z miejsca zdarzenia.
Bezradność gospodarza
46-letni właściciel mieszkania, mimo że był świadkiem napaści, nie podjął żadnych działań, aby pomóc swojemu gościowi. Sytuacja pozostawiła ofiarę bez wsparcia, co mogło tylko zwiększyć poczucie bezbronności. Po ataku, pokrzywdzony postanowił zgłosić sprawę na policję, licząc na pomoc w odzyskaniu skradzionych rzeczy.
Śledztwo i zatrzymania
Na podstawie zgłoszenia ofiary, ostrowieccy policjanci natychmiast rozpoczęli śledztwo. Okazało się, że łupem napastnika padły dowód osobisty, karta płatnicza oraz gotówka w wysokości 2400 złotych. Pierwszym zatrzymanym w tej sprawie był 40-letni gospodarz mieszkania. Następnego dnia, dzięki efektywnej pracy kryminalnych, udało się ująć głównego podejrzanego, którym był 24-letni mieszkaniec Ostrowca Świętokrzyskiego.
Decyzje sądu i konsekwencje prawne
Sąd, na wniosek prokuratora, zdecydował o tymczasowym aresztowaniu obu mężczyzn na trzy miesiące. Przestępstwo, którego się dopuścili, to rozbój, za który kodeks karny przewiduje karę do 15 lat pozbawienia wolności. Sprawa ta jest ostrzeżeniem przed konsekwencjami działań przestępczych i przypomnieniem o surowości prawa wobec takich czynów.
Źródło: KPP Ostrowiec Świętokrzyski
