Proces oskarżonego o śmiertelny wypadek drogowy Piotra M. rozpoczął się w Ostrowcu Świętokrzyskim

Rozpoczęcie procesu Piotra M., który jest oskarżony o wystąpienie tragicznego wypadku drogowego w Boksycce, miało miejsce w poniedziałek przed Sądem Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim. W wyniku tego nieszczęśliwego zdarzenia, które miało miejsce w maju poprzedniego roku, straciło życie pięć osób.

W momencie zaistnienia wypadku, jak wcześniej podawaliśmy, Piotr M., mieszkaniec Ostrowca, miał we krwi 1,1 promila alkoholu oraz stężenie kokainy i marihuany. Badania potwierdziły, że przekroczył dozwoloną prędkość o co najmniej 97 km/h. Stracił kontrolę nad prowadzonym przez siebie mercedesem, zjechał na pas ruchu przeznaczony dla pojazdów jadących z naprzeciwka i doprowadził do czołowego zderzenia z fiatem punto.

Ze względu na to, że oskarżony przebywa obecnie na oddziale szpitalnym aresztu śledczego w Krakowie, rozprawa sądowa odbywa się za pomocą wideokonferencji.

Po odczytaniu aktu oskarżenia przez sąd, Piotr M. nie przyznał się do winy ani też jej nie zaprzeczył. Odmówił udzielania odpowiedzi na jakiekolwiek pytania, co jest jego prawem, gwarantowanym przez prawo w ramach strategii obrony. Sędzia Jan Klocek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach, poinformował, że sąd przesłuchał następnie sześciu świadków tego zdarzenia.

W gronie przesłuchanych świadków byli m.in. ratownicy medyczni oraz mężczyzna, który natknął się na miejsce wypadku podczas jazdy własnym samochodem i wezwał pomoc. Zeznał on, że w rozbitym fiacie zauważył „kłębowisko ciał”, nie potrafił jednak określić ilości osób znajdujących się wewnątrz. Piotr M., kierowca mercedesa, siedział obok rozbitego pojazdu na ziemi z widocznymi ranami na głowie.